Wielu rodziców i pedagogów zastanawia się nad tym, w jaki sposób rozmawiać z dziećmi o sytuacji, która ma miejsce na Ukrainie. Czy temat ten poruszać od razu, czy zaczekać do momentu, aż dzieci same zaczną się nim interesować i zadawać pytania. Jak i kiedy reagować na niejednokrotnie trudne pytania, a przede wszystkim towarzyszące całej sytuacji emocje?
Jak rozmawiać, aby wspierać siebie i dziecko w tym trudnym czasie?
Poniżej znajduję się kilka informacji, przedstawionych w formie graficznej, a zaczerpniętych z jednego z blogów na Facebook’u ( Magdalena Boćko – Mysiorska – blog).
W natłoku informacji pojawiających się w mediach i na portalach społecznościowych, warto pamiętać o tym, żeby nasza komunikacja z dzieckiem, uczniem była zgodna z jego potrzebami i adekwatna do jego oczekiwań.
Ważne też, aby kierować się tym, że dziecko zazwyczaj nie potrzebuje długich monologów i dyskusji oraz szczegółowego, czy „drastycznego” wchodzenia w temat.
Ponadto rozmowie powinno towarzyszyć emocjonalne wsparcie, a przede wszystkim chwila uwagi i skoncentrowania się na osobie dziecka.